Przejęcie Siedziby USIP: DOGE Utrzymuje Kontrolę po Decyzji Sądu – Komentarze i Analiza

Photo of author

By Mateusz

Spór o siedzibę USIP: Sąd przyznaje kontrolę Departamentowi Efektywności Rządowej

Znaczące wydarzenie prawne miało miejsce we wtorek, kiedy sędzia federalna Beryl Howell orzekła, że Departament Efektywności Rządowej (DOGE) może utrzymać kontrolę nad siedzibą United States Institute of Peace (USIP), nieruchomością o wartości około 500 milionów dolarów. Orzeczenie to dotyczy natychmiastowego posiadania budynku w trakcie trwającego i skomplikowanego sporu dotyczącego jego własności i uprawnień, na mocy których został on przekazany.

Kontrowersyjne przejęcie i przekazanie

Kontrowersje eskalowały, gdy w sobotę poprzedzającą orzeczenie urzędnicy związani z DOGE dokonali przekazania siedziby USIP z siedzibą w Waszyngtonie, D.C., do General Services Administration (GSA). Sędzia Howell zauważyła w swoim orzeczeniu, że to przekazanie „nie jest już jedynie 'proponowane’, ale dokonane”, co czyni wniosek powodów o wstrzymanie przekazania bezprzedmiotowym na tym etapie. W budynku znajdują się również powierzchnie biurowe i wyposażenie, których własność byli pracownicy USIP starali się zabezpieczyć na drodze prawnej.

Sytuacja ta wynikła w następstwie działań podjętych przez administrację Trumpa. 14 marca administracja odwołała 10 członków zarządu instytutu z prawem głosu. Następnie, gdy personel USIP odmówił wstępu pracownikom DOGE, przedstawiciele DOGE uzyskali dostęp, używając klucza przekazanego przez byłego pracownika ochrony, skutecznie przejmując fizyczną kontrolę. Następnie nastąpiły szybkie zmiany w kierownictwie USIP, początkowo mianowano byłego urzędnika Departamentu Stanu Kennetha Jacksona na stanowisko prezesa, którego następnie 25 marca zastąpił pracownik DOGE, Nate Cavanaugh, wcześniej przydzielony do GSA. Do piątku poprzedzającego pozew, duża część pracowników USIP otrzymała wypowiedzenia, co znacząco zakłóciło działalność agencji.

Formalizacja bezpłatnego przekazania

Szczegóły ujawnione w pozwie złożonym przez byłych pracowników USIP przeciwko Cavanaugh, DOGE, prezydentowi Donaldowi Trumpowi i innym urzędnikom administracji wskazywały, że Cavanaugh zamierzał przekazać siedzibę główną do GSA bez żadnej rekompensaty finansowej. Przekazał on p.o. administratora GSA, Stephenowi Ehikianowi, że ten ruch służy najlepszym interesom USIP, rządu federalnego i narodu. Dodatkowo, dyrektor Biura Zarządzania i Budżetu, Russell Vought, w liście datowanym na 29 marca, zatwierdził wniosek Ehikiana o ustalenie zwrotu kosztów za obiekt na poziomie „bez kosztów”.

Uzasadnienie administracji zostało przedstawione w dokumentach sądowych, gdzie Michael Peters, szef Public Buildings Service w GSA, stwierdził w formularzu wniosku o przekazanie: „Przekazanie siedziby U.S. Institutes [sic] of Peace (USIP) … jest priorytetem administracji Trumpa-Vance.”

Argumenty prawne i nierozwiązane kwestie

George Foote, który przez wiele lat pełnił funkcję zewnętrznego radcy prawnego instytutu, wyraził głęboką frustrację, porównując sytuację metaforycznie: „To tak, jakby wpuścić włamywacza do domu, ukraść telewizor, a sąd powiedziałby, że nie ma telewizora do rozpatrzenia, więc nic nie mogę z tym zrobić.”

Centralnym punktem sporu jest podstawowy status USIP: Czy jest to w pełni część rządu federalnego, czy niezależny podmiot? Prawnicy DOGE twierdzą, że USIP jest „korporacją rządową w całości należącą do państwa„, co umożliwia GSA nabycie jej własności. Z drugiej strony, prawnicy reprezentujący USIP powołują się na ustawę United States Institute of Peace Act z 1984 roku, która ustanowiła go jako „niezależny, nienastawiony na zysk, instytut krajowy„. Argumentują, że to ustawodawstwo wyraźnie oddziela USIP od agencji władzy wykonawczej i podkreślają, że siedziba główna została w znacznym stopniu sfinansowana z prywatnych darowizn, co sugeruje, że nie powinna być traktowana jako majątek publiczny podlegający zajęciu.

Sędzia Howell uznała sprzeczne argumenty prawne przedstawione przez obie strony, stwierdzając, że „niejednoznaczność utrzymuje się” z powodu braku jasnego precedensu prawnego definiującego dokładną klasyfikację USIP. Chociaż obecne orzeczenie pozwala rządowi zatrzymać budynek bezpłatnie na razie, fundusz wieczysty instytutu pozostaje pod kontrolą USIP, chociaż jego długoterminowy status może również napotkać wyzwania. Sędzia Howell wskazała, że nie ma natychmiastowej konieczności interweniowania w sprawie funduszy. Wcześniej odrzuciła wniosek USIP o tymczasowy zakaz mający na celu przywrócenie pierwotnego zarządu, pozostawiając instytut pod kontrolą DOGE do czasu dalszych postępowań prawnych.

Podziel się: