Po okresie zmienności rynkowej Wall Street wykazało w tym tygodniu odporność, a kluczowe indeksy giełdowe kontynuowały wzrostową trajektorię przez trzecią z rzędu sesję handlową. Ten utrzymujący się pozytywny ruch odzwierciedla odnowiony optymizm inwestorów, napędzany połączeniem dobrych wyników korporacyjnych i łagodzeniem międzynarodowych napięć handlowych.
Pozytywny impet sprawił, że indeks S&P 500 odnotował skromny wzrost o 0,10%, zamykając się na poziomie 5 892,58. Ten wzrost był wystarczający, aby przesunąć indeks szerokiego rynku na plus w ujęciu rocznym. Indeks Nasdaq Composite, silnie obciążony spółkami technologicznymi, odnotował lepsze wyniki, wzrastając o 0,72%, kończąc dzień na poziomie 19 146,81. Z kolei Dow Jones Industrial Average zanotował niewielki spadek, tracąc 89,37 punktu, czyli 0,21%, osiadając na poziomie 42 051,06. Mimo mieszanych wyników dziennych dla Dow, wszystkie trzy główne indeksy zakończyły tydzień ogólnymi wzrostami.
Istotnym czynnikiem wzmacniającym zaufanie rynku było deeskalacja napięć handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Oba narody wprowadziły obniżki ceł, wycofując się z wcześniejszych gróźb nałożenia opłat przekraczających 100%. USA obniżyły cła na niektóre chińskie towary do 30%, podczas gdy Chiny odpowiedziały, obniżając własne cła na amerykański import do 10%. Ten ruch tymczasowo złagodził obawy i zachęcił inwestorów do podejmowania większego ryzyka, przyczyniając się do wzrostu rynku.
Sektor technologiczny na czele wzrostów
Akcje spółek technologicznych były głównymi motorami wzrostu rynku. Akcje Nvidii odnotowały wzrost przekraczający 4% po informacjach o planach dostarczenia 18 000 jej wysokiej klasy chipów AI do Arabii Saudyjskiej. Ta zapowiedź dała znaczący impuls branży półprzewodników. Niewiele w tyle, również AMD odnotowało wzrost cen akcji o ponad 4%, wzmocnione zapowiedzią nowego programu skupu akcji własnych o wartości 6 miliardów dolarów. Te silne wyniki głównych producentów chipów znacząco przyczyniły się do ruchu w górę Nasdaq, który odnotował tygodniowy wzrost o ponad 6%. S&P 500 wzrósł w ciągu tygodnia o ponad 4%, a Dow Jones Industrial Average zyskał blisko 2%.
Odbicie rynku jest godne uwagi, zwłaszcza dla S&P 500, który odrobił ponad 21% od najniższego poziomu w ciągu dnia z 7 kwietnia, po tym jak spadł o ponad 20% od szczytu w lutym. Chociaż niedawne złagodzenie ceł przyniosło rynkowi nową energię, analitycy pozostają ostrożni. Adam Turnquist, główny strateg techniczny w LPL Financial, zauważył, że choć ten postęp może sygnalizować szczyt strachu inwestorów i niepewności politycznej, ostateczny wynik stawek celnych pozostaje niepewny.
Mimo pozytywnych nastrojów, niektórzy analitycy zalecali rozwagę. Daniel Skelly, strateg rynku zarządzania majątkiem w Morgan Stanley, sugerował, że kolejny znaczący skok rynku może zależeć od przyszłych inicjatyw politycznych, takich jak deregulacja i prorozwojowe przepisy podatkowe, potencjalnie zapewniające wsparcie do 2026 roku. Tymczasem strateg Deutsche Bank, Maximilian Uleer, skomentował, że amerykańskie firmy prawdopodobnie bardziej skorzystają na obniżkach ceł w krótkim okresie w porównaniu do ich europejskich odpowiedników, choć ostrzegł, że do kompleksowego złagodzenia potrzebne byłyby głębsze cięcia. Prezydent USA Donald Trump również stwierdził, że ostateczne porozumienie handlowe między oboma krajami nie jest bliskie, co skłoniło traderów do zachowania pewnej ostrożności, preferując kupowanie na spadkach zamiast agresywnego ścigania rajdów.
Ostrożne sygnały z Tesli
Wśród szerszej siły rynku, akcje Tesli wykazały wskaźniki techniczne sugerujące potencjalną presję cenową, zgodnie z raportem S3 Partners, firmy specjalizującej się w śledzeniu krótkiej sprzedaży. Matthew Unterman, autor raportu, podkreślił, że indeks siły względnej (RSI) Tesli przekroczył poziom 70, a akcje handlowane są powyżej górnego pasma Bollingera. Te sygnały techniczne często wskazują, że akcje mogą być wykupione, potencjalnie prowadząc do korekty ceny. Unterman zaobserwował również, że choć krótka sprzedaż na akcjach Tesli pozostaje stosunkowo stabilna, jest blisko 3% liczby akcji w obiegu, co może wywołać zwiększoną aktywność sprzedażową, gdyby wzrosła dalej. Ten wzorzec odzwierciedla podobną konfigurację techniczną obserwowaną w grudniu, która poprzedziła spadek cen akcji Tesli w kolejnym kwartale.

Jerry od lat związany jest z rynkami finansowymi i specjalizuje się w analizie trendów kryptowalutowych. Swoje doświadczenie zdobywał w różnych zakątkach świata, a każdą wolną chwilę spędza na śledzeniu wykresów i czytaniu nowości z branży blockchain. Plotka głosi, że potrafi rozpoznać spadek Bitcoina nawet przez sen – i wtedy budzi się, by zapytać: „A może to tylko korekta?”