Nieustanne wysiłki amerykańskich organów regulacyjnych, mające na celu egzekwowanie odpowiedzialności w sektorze kryptowalut, niedawno zaowocowały przełomowym wyrokiem przeciwko nieistniejącej już platformie My Big Coin. Ten znaczący wyrok, wydany przez sąd federalny w Bostonie, kończy jedną z najdłużej trwających spraw o oszustwo w branży kryptowalutowej, nakazując podmiotowi wypłacenie prawie 26 milionów dolarów.
Szczegóły Oszukańczego Schematu
Organy regulacyjne z powodzeniem wykazały przed sądem, że dyrektorzy My Big Coin, Mark Gillespie i John Roche, w latach 2014-2017 zorganizowali schemat oszukiwania klientów. Nielegalnie uzyskali ponad 6 milionów dolarów od 28 klientów, promując nieistniejący token kryptowalutowy „oparty na złocie” oraz związany z nim rynek handlowy, który nigdy się nie zmaterializował.
Wyrok Sądu i Kary
Decyzja sądu nakazuje konfiskatę około 26 milionów dolarów od My Big Coin. Kwota ta jest w dużej mierze podzielona na dwa składniki: około 19 milionów dolarów w cywilnych karach pieniężnych za naruszenia ustawy o giełdach towarowych (Commodity Exchange Act) oraz dodatkowe 6 milionów dolarów przeznaczone specjalnie na restytucję dla ofiar oszukańczego działania.
Co więcej, zarówno Gillespie, jak i Roche zostali na stałe wykluczeni z prowadzenia wszelkich działań regulowanych przez Komisję ds. Handlu Kontraktami Terminowymi na Towary (CFTC). Postępowanie przeciwko trzeciemu oskarżonemu, pierwotnie wymienionemu w pozwie, Michaelowi Kruegerowi, zostało zakończone po jego śmierci.
Wyzwania związane z Odzyskaniem Środków przez Ofiary
Mimo sądowego nakazu restytucji dla ofiar, CFTC wydała ostrzeżenie, że inwestorzy mogą odzyskać bardzo niewiele, jeśli w ogóle cokolwiek, ze swoich utraconych środków. Ostrzeżenie to wynika z faktu, że znaczna część skradzionych pieniędzy została już roztrwoniona lub wydana przez sprawców.
Szerszy Wpływ Regulacyjny
Wyrok ten stanowi kolejne kluczowe zwycięstwo dla władz USA w ich rosnącej liście działań egzekucyjnych, mających na celu eliminowanie oszukańczych działań w ewoluującym krajobrazie aktywów cyfrowych. Podkreśla on ciągłe zaangażowanie organów regulacyjnych w ochronę konsumentów i utrzymanie integralności na rynkach finansowych.

Hania to prawdziwa pasjonatka technologii, która potrafi godzinami dyskutować o zastosowaniach smart kontraktów i możliwościach sieci DeFi. Zawsze ma przy sobie notatnik, w którym zapisuje pomysły na nowe projekty kryptowalutowe i giełdowe. Znajomi żartują, że jeśli nie widzisz jej wśród ludzi, to pewnie testuje właśnie kolejną platformę stakingu – i udaje, że robi pranie!