Pozew zbiorowy przeciwko Binance o delisting BSV: Inwestorzy żądają odszkodowania

Photo of author

By Mateusz

Spór prawny dotyczący decyzji Binance z 2019 roku o wycofaniu z giełdy kryptowaluty Bitcoin SV (BSV) jest ponownie rozpatrywany, ponieważ inwestorzy dążą do wznowienia pozwu przeciwko prominentnej giełdzie kryptowalut. Główny argument zakłada, że działanie Binance niesprawiedliwie zaszkodziło wartości rynkowej i trajektorii wzrostu tokena, prowadząc do strat finansowych dla jego posiadaczy.

Sedno Wyzwania Prawnego

Inwestorzy w Bitcoin SV podążają ścieżką prawną, aby przywrócić roszczenie, zgodnie z którym usunięcie tokena przez Binance z platformy w 2019 roku spowodowało im znaczące szkody finansowe. Twierdzą, że wycofanie z giełdy poważnie ograniczyło potencjał wzrostu BSV. Jeśli to konkretne roszczenie, wcześniej opisane jako dotyczące „efektu utraconego wzrostu”, zostanie dopuszczone do rozpatrzenia i zakończy się sukcesem, Binance może spotkać kara finansowa przekraczająca 13 milionów dolarów. Kwota ta jest rzekomo oparta na hipotetycznym scenariuszu, w którym BSV mógłby osiągnąć wycenę rynkową porównywalną do Bitcoina w lipcu 2022 roku, czyli w momencie złożenia pierwotnego roszczenia.

Zespół prawny reprezentujący inwestorów BSV argumentował niedawno przed Sądem Apelacyjnym Zjednoczonego Królestwa, że twierdzenie ich klientów o utraconej szansie z powodu wycofania z giełdy zasługuje na pełne przesłuchanie na rozprawie. Utrzymują, że usunięcie BSV z Binance spowodowało trwałe szkody dla wartości tokena poprzez ograniczenie jego rozwoju.

Nawigacja po Sądach: Argumenty i Orzeczenia

W lipcu 2024 roku, Trybunał Apelacyjny ds. Konkurencji (CAT) zajął się elementami skargi inwestorów. Chociaż CAT odrzucił wniosek Binance o całkowite oddalenie sprawy, to jednak wykluczył składnik dotyczący „efektu utraconego wzrostu”. Trybunał zgodził się również z Binance, że zastosowanie miała „zasada ograniczania strat rynkowych”. Zasada ta sugeruje, że większość posiadaczy BSV była prawdopodobnie świadoma zbliżającego się wycofania z giełdy i miała wystarczająco dużo czasu na wymianę swoich BSV na inne aktywa cyfrowe, co pozwoliłoby ograniczyć straty. Sędziowie CAT zauważyli wówczas brak istotnych dowodów sugerujących, że inwestorzy byli nieświadomi i nie mogli ograniczyć swojej ekspozycji.

Stanowisko Inwestorów

Jednakże, przedstawiciele prawni inwestorów BSV kwestionują obecnie zastosowanie zasady ograniczania strat rynkowych w tym przypadku. Twierdzą, że inwestorzy nie mogli realistycznie uniknąć strat poprzez handel alternatywnymi kryptowalutami, co sugeruje, że szkody spowodowane wycofaniem z giełdy były nieuniknione i trwałe. „Z powodu wycofania z giełdy, powstała szkoda, która trwa do dziś”, stwierdził John Wardell KC, prawnik reprezentujący inwestorów.

Stanowisko Binance

Z drugiej strony, zespół prawny Binance, reprezentowany przez Briana Kennelly KC, wezwał Sąd Apelacyjny do podtrzymania decyzji CAT z 2024 roku dotyczącej „efektu utraconego wzrostu”. Kennelly argumentował, że BSV był i pozostał łatwo zbywalnym aktywem, który można było wymienić na Bitcoin lub inne kryptowaluty, zapewniając tym samym inwestorom możliwość ograniczenia potencjalnych strat.

Szersze Konsekwencje i Powiązane Czynniki

Pozew przeciwko Binance jest częścią szerszego pozwu zbiorowego, który obejmuje również inne giełdy, w tym Kraken, Bittylicious i ShapeShift, z których wszystkie wycofały BSV między kwietniem a czerwcem 2019 roku. Roszczenia są dochodzone przez BSV Claims Limited, spółkę celową, której jedynym dyrektorem jest Lord Currie, były przewodniczący brytyjskich regulatorów Ofcom oraz Urzędu ds. Konkurencji i Rynków. To działanie prawne reprezentuje około 243 000 posiadaczy Bitcoin SV z siedzibą w Wielkiej Brytanii, którzy posiadali token między kwietniem 2019 a lipcem 2022 roku.

Znaczącym tłem tej sprawy, opisanym jako posiadającym „nadzwyczajną historię” przez prawników takich jak Ashley Fairbrother z Edmonds Marshall McMahon, jest postać dr Craiga Wrighta. Fairbrother podkreślił, że orzeczenie Wysokiego Sądu w Wielkiej Brytanii stwierdziło, iż dr Wright, który twierdził, że jest twórcą Bitcoina, Satoshi Nakamoto, nie jest Satoshim i dopuścił się oszustw. Te fałszywe twierdzenia były rzekomo wykorzystywane do wpływania na inwestycje w BSV, umożliwiając Wrightowi czerpanie zysków z tych wprowadzeń w błąd. Kontekst ten dodaje złożoności toczącym się bitwom prawnym dotyczącym Bitcoin SV.

Podziel się: