Szybko ewoluujący krajobraz aktywów cyfrowych nadal stanowi wyzwanie dla tradycyjnych ram regulacyjnych, szczególnie w odniesieniu do wysoce spekulacyjnego świata memecoinów. Znany głos w sferze kryptowalut ostatnio rzucił światło na podejście Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) do tych zmiennych tokenów cyfrowych, podkreślając politykę braku bezpośredniej interwencji, która pozostawia inwestorów samym sobie w nawigacji ryzyka.
Stanowisko SEC w sprawie memecoinów i ochrony inwestorów
Podczas konferencji Bitcoin 2025 w Las Vegas, Hester Peirce, komisarz Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, powszechnie znana w społeczności jako „Crypto Mom”, przekazała jasną wiadomość dotyczącą stanowiska regulacyjnego SEC wobec memecoinów. Peirce wyraźnie oświadczyła, że tokeny takie jak TRUMP nie podlegają jurysdykcji agencji, a w konsekwencji inwestorzy nie powinni oczekiwać ochrony rządowej w tym sektorze. Jej komentarze podkreśliły stanowisko, w którym SEC nie zamierza regulować tych aktywów, pozostawiając inwestorów w pełni narażonych na wahania rynkowe.
Peirce porównała to do boomu na niewymienne tokeny (NFT) w 2021 roku, okresu charakteryzującego się znaczną zmiennością rynkową bez bezpośredniej interwencji ze strony regulatora. Podkreśliła znaczenie ustanowienia jasnych i spójnych wytycznych regulacyjnych, zamiast przyjmowania reaktywnych, sytuacyjnych podejść. To odczucie odzwierciedla szerszą dyskusję na temat ewoluującej strategii SEC wobec kryptowalut, zwłaszcza w świetle zmieniającej się dynamiki politycznej.
Fenomen tokena TRUMP
Token TRUMP, który jest powiązany z rodziną obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa, odnotował szybki wzrost wartości po jego uruchomieniu, osiągając kapitalizację rynkową w wysokości 15 miliardów dolarów, zanim nastąpił znaczny spadek. Ta dramatyczna akcja cenowa jest przykładem nieodłącznej zmienności często obserwowanej w memecoinach, podkreślając spekulacyjny charakter takich inwestycji.
W lutym SEC już wcześniej wskazała, że większość memecoinów nie kwalifikuje się jako papiery wartościowe, skutecznie usuwając je spod bezpośredniego nadzoru regulacyjnego. Jest to zgodne z postrzeganą zmianą polityki obecnej administracji, która wydaje się łagodzić presję regulacyjną na szerszym rynku kryptowalut.
Szersze zmiany regulacyjne i kontrola polityczna
Dalszym wsparciem dla koncepcji bardziej przyjaznego rynkowi środowiska regulacyjnego jest niedawne zamknięcie przez SEC dochodzenia w sprawie Binance i jej założyciela, Changpenga Zhao. Ten rozwój umocnił zaufanie do pro-rynkowego kierunku ze strony regulatora. Zhao, który wcześniej rozwiązał problemy z Departamentem Sprawiedliwości, jest rzekomo powiązany ze strukturami finansowymi obecnego prezydenta USA.
Pomimo oświadczeń Białego Domu zaprzeczających jakimkolwiek konfliktom interesów, kilku senatorów Demokratów, w tym Richard Blumenthal, wyraziło obawy. Uważają oni, że aktywa kryptowalutowe powiązane z rodziną Trumpa mogą stanowić potencjalne drogi do nieuzasadnionego wpływu ze strony zagranicznych i korporacyjnych podmiotów. Podobnie, French Hill, przewodniczący Komisji Usług Finansowych Izby Reprezentantów, również wyraził obawy dotyczące konsekwencji projektów kryptowalutowych związanych z Trumpem dla tworzenia stabilnego środowiska regulacyjnego.
Obecny klimat regulacyjny, zgodnie z wypowiedziami komisarz Peirce, sygnalizuje okres, w którym angażowanie się w memecoiny wymaga zwiększonej osobistej staranności, ponieważ tradycyjne zabezpieczenia rządowe mogą nie obejmować tych wysoce spekulacyjnych aktywów.
Jerry od lat związany jest z rynkami finansowymi i specjalizuje się w analizie trendów kryptowalutowych. Swoje doświadczenie zdobywał w różnych zakątkach świata, a każdą wolną chwilę spędza na śledzeniu wykresów i czytaniu nowości z branży blockchain. Plotka głosi, że potrafi rozpoznać spadek Bitcoina nawet przez sen – i wtedy budzi się, by zapytać: „A może to tylko korekta?”