Lagarde: Cła USA mogą obniżyć inflację w Europie

Photo of author

By Mateusz

Obecne spory handlowe zapoczątkowane przez Stany Zjednoczone, w szczególności wprowadzenie nowych ceł pod rządami prezydenta Donalda Trumpa, wygenerowały znaczną globalną niepewność gospodarczą. Jednak prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde sugeruje, że te same cła mogą paradoksalnie wywierać presję w dół na inflację w Europie, pod warunkiem, że UE powstrzyma się od środków wzajemnych.

Lagarde zakłada, że jeśli Unia Europejska uniknie nałożenia ceł odwetowych, amerykańskie środki wymierzone w Chiny mogą doprowadzić do nadwyżki chińskich towarów poszukujących alternatywnych rynków. Europa jest prawdopodobnym miejscem docelowym dla tego nadmiaru, co potencjalnie skutkowałoby napływem tańszych produktów i w konsekwencji presją dezinflacyjną. Przyznała, że sytuacja jest płynna, określając obecne środowisko jako „okres przejściowy”, w którym ostateczne wyniki nie są jeszcze ustalone. „Jest bardzo niejasne, jaki będzie efekt netto”, powiedziała Lagarde podczas wydarzenia Washington Post, podkreślając niepewność, ale skłaniając się ku rezultatowi dezinflacyjnemu w przypadku braku środków zaradczych ze strony UE.

Ten potencjalny scenariusz rozgrywa się na tle ostatnich działań handlowych, w tym 25% ceł nałożonych przez administrację Trumpa na import stali i aluminium z UE. W odpowiedzi, Unia Europejska niedawno zgodziła się na 90-dniowe opóźnienie planowanych własnych ceł odwetowych. Ta przerwa zbiegła się w czasie z tym, że prezydent Trump tymczasowo obniżył proponowaną stawkę „wzajemnego” cła na wiele europejskich towarów z 20% do 10%, również na 90 dni. Prezydent Trump wyraził przekonanie, że można osiągnąć porozumienie handlowe z Brukselą. Popierając ruch w kierunku negocjacji, francuski minister finansów Eric Lombard wyraził nadzieję na „prawdziwą umowę o wolnym handlu” ze Stanami Zjednoczonymi zamiast eskalacji konfliktów celnych.

Potencjalne korekty prognoz gospodarczych

Niepewność wokół polityki handlowej już kładzie się cieniem na aktywności gospodarczej, co skłoniło Lagarde do wskazania, że EBC może potrzebować dostosować swoje prognozy wzrostu gospodarczego na zbliżającym się posiedzeniu w czerwcu. Choć dane dotyczące eksportu mogą obecnie wydawać się zawyżone z powodu gromadzenia zapasów w oczekiwaniu na potencjalne cła, zauważyła, że inne wskaźniki ujawniają podstawową ostrożność. „Widzimy to w danych PMI, w intencji zakupu, intencji zatrudnienia, to zwalnia”, wyjaśniła Lagarde, podkreślając wymierne skutki dla nastrojów biznesowych.

Pogledy na Rezerwę Federalną USA i autonomię banków centralnych

Odnosząc się do polityki pieniężnej USA, Lagarde wyraziła silne zaufanie do prezesa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella. Mimo częstej krytyki ze strony prezydenta Trumpa dotyczącej poziomu stóp procentowych, Lagarde potwierdziła swoje przekonanie, że Powell kompetentnie wypełnia swój mandat. „Jestem uspokojona talentem i kompetencją prezesa Fed”, stwierdziła, dodając, że koncentruje się na służeniu Amerykanom poprzez stabilność cen i stabilność finansową. „Robi dokładnie to, czego się od niego oczekuje”, zapewniła.

Ponadto, Lagarde podkreśliła kluczowe znaczenie niezależności banków centralnych, odwołując się do dowodów historycznych i akademickich. Ostrzegła, że ingerencja polityczna zazwyczaj koreluje ze szkodliwymi konsekwencjami gospodarczymi, takimi jak zmniejszony wzrost i zwiększona inflacja. „Zawsze, gdy dochodziło do ingerencji politycznej i gdy prezes banku centralnego tracił swoją niezależność… następował spadek wzrostu, wzrost inflacji”, ostrzegła Lagarde. „Nie jest to coś, czego ktokolwiek by chciał, a na pewno nie jest to coś, co służy misji”.

Odnosząc się do wysokich ceł wymienianych między USA a Chinami, Lagarde zasugerowała, że obecne poziomy, wspominając o liczbach takich jak 146% i 125%, są prawdopodobnie niemożliwe do utrzymania w dłuższej perspektywie, co implikuje ostateczną potrzebę rozwiązania sporu między dwoma gigantami gospodarczymi.

Podziel się: