Rosnąca akceptacja Bitcoina w tradycyjnych kręgach finansowych nabiera tempa. Najnowszy raport Deutsche Bank sugeruje, że banki centralne mogą zacząć włączać ten cyfrowy aktyw do swoich oficjalnych rezerw w ciągu najbliższej dekady, potencjalnie obok złota. Ta zmieniająca się percepcja sygnalizuje przesunięcie roli Bitcoina ze spekulacyjnego instrumentu o wysokiej zmienności w bardziej ugruntowany magazyn wartości, zdolny do dywersyfikacji globalnych rezerw i zabezpieczenia przed inflacją.
Banki centralne na całym świecie coraz częściej poszukują sposobów dywersyfikacji swoich rezerw, które historycznie były zdominowane przez dolara amerykańskiego. Raport podkreśla, że chociaż dolar nadal stanowi znaczną część globalnych rezerw, widoczne są strategiczne przesunięcia. Na przykład Chiny zmniejszają swoje udziały w amerykańskich obligacjach skarbowych, podczas gdy ceny złota znacznie wzrosły, podkreślając szerszy trend w kierunku aktywów alternatywnych. Deutsche Bank uważa, że ograniczona podaż Bitcoina i jego niska korelacja z innymi aktywami pozycjonują go jako atrakcyjną alternatywę, odzwierciedlającą rolę złota w zapewnianiu zabezpieczenia przed presją inflacyjną i niestabilnością geopolityczną.
Kluczowym czynnikiem przyczyniającym się do rosnącego zainteresowania instytucjonalnego Bitcoinem jest zaobserwowane zmniejszenie jego zmienności cenowej. Chociaż wahania cen historycznie stanowiły barierę dla jego przyjęcia jako aktywa rezerwowego, 30-dniowa zrealizowana zmienność osiągnęła ostatnio historycznie niskie poziomy. Trend ten sugeruje dojrzewanie rynku, odchodzenie od czystej spekulacji w kierunku bardziej stabilnej klasy aktywów, którą rządy i instytucje finansowe mogą rozważać do przechowywania wartości. Pomimo tych postępów, oczekuje się, że dolar amerykański utrzyma swoją dominującą pozycję, ponieważ kraje prawdopodobnie nie zrezygnują z suwerenności monetarnej.
Uzupełniając perspektywę instytucjonalną, analityk kryptowalut Timothy Peterson przewiduje, że Bitcoin może osiągnąć 150 000 USD do końca 2025 roku. Peterson sugeruje opóźniony trend „Uptober”, przewidując szczyt na początku grudnia, co oznaczałoby nowy rekord wszech czasów w tym roku. Jego analiza dotyczy również polityki pieniężnej Rezerwy Federalnej, krytykując jej priorytetowe traktowanie kontroli inflacji nad zatrudnieniem. Peterson argumentuje, że bezpośredni wpływ bezrobocia na konsumentów jest bardziej dotkliwy niż długotrwałe skutki inflacji, stwierdzając, że „inflacja oznacza, że nie możesz kupić rzeczy, których chcesz. Bezrobocie oznacza, że nie możesz nawet kupić rzeczy, których potrzebujesz”.
Rozbieżność między długoterminową prognozą Deutsche Bank dotyczącą adopcji przez banki centralne a krótkoterminowym celem cenowym Petersona podkreśla wieloaspektowy pogląd na przyszłość Bitcoina. W przypadku graczy instytucjonalnych nacisk kładziony jest na stabilność i dywersyfikację rezerw. Tymczasem inwestorzy i analitycy pozostają wyczuleni na dynamikę rynku, czynniki makroekonomiczne i nastroje inwestorów, które mogą napędzać krótkoterminowe wzrosty cen. Niezależnie od horyzontu czasowego, obie perspektywy zbiegają się w coraz większej integracji Bitcoina z globalnym krajobrazem finansowym, czy to jako potencjalnego aktywa rezerwowego dla banków centralnych, czy jako lidera rynku wyznaczającego nowe historyczne maksima.

Hania to prawdziwa pasjonatka technologii, która potrafi godzinami dyskutować o zastosowaniach smart kontraktów i możliwościach sieci DeFi. Zawsze ma przy sobie notatnik, w którym zapisuje pomysły na nowe projekty kryptowalutowe i giełdowe. Znajomi żartują, że jeśli nie widzisz jej wśród ludzi, to pewnie testuje właśnie kolejną platformę stakingu – i udaje, że robi pranie!